Dla tych którzy nie znają wioski, mogą pamiętać ją z roku 2012. Gdy światowe media nagłaśniały koniec świata, który według kalendarza Majów miał mieć miejsce 21 grudnia 2012 roku. Dwa miejsce które miały pozostać na lądzie, po apokalipsie, to wioska we Francji - Bugarach, a druga to wioska Shirinje. W 2012 roku miejsce to stało się bardzo popularne, i odwiedziło je wiele turystów, jak i miejscowych.
Pochodząca z okresu Seldżuków, wioska była kiedyś pod panowaniem Imperium Rzymskiego, po zajęciu jej przez Seldżuków, wielu Turków zaczęło mieszkać tu wraz z obywatelami rzymskimi. Populacja nie przekraczała 2000 osób, a ich dochód pochodził z oliwek i winogron, które były wykorzystywane do produkcji wina. Dziś słynie nie tylko ze smacznego wina i oliwek, ale także z uprawy różnych rodzai owoców, takich jak brzoskwinie, figi, jabłka i orzechy włoskie.
Jest tu wiele miejsce gdzie można zjeść, napić się kawy, kupić warzywa i owoce, oraz produkty mięsne, a także drobne pamiątki. Spacerując ulicami miasteczka, można zobaczyć jak wyglądały markety w dawnych czasach.
Przez wiele lat kościół był w bardzo złym stanie. W 1805 kościół został odrestaurowany i otwarty dla użytku publicznego. Przy kościele znajduję się studnia życzeń, często odwiedzana przez turystów. Będąc w tym miejscu, warto zrobić kilka zdjęć, podziwiając wspaniałą architekturę budynku.
Dawna szkoła, która obecnie służy jako muzeum, jest otwarta 7 dni w tygodniu. Jest symbolem edukacji za czasów Imperium Osmańskiego i początków Republiki Tureckiej.